Z obłoków na ziemię
Miesiąc temu w ramach cyklu KNOW HOW przeprowadził dla słuchaczy kursu podstawowego – swoich kolegów i koleżanek – zajęcia ze spadochroniarstwa ...
Miesiąc temu w ramach cyklu KNOW HOW przeprowadził dla słuchaczy kursu podstawowego – swoich kolegów i koleżanek – zajęcia ze spadochroniarstwa, które jest jego życiową pasją. Dziś żegna się ze Szkołą, ale z pewnością pozostanie w pamięci wielu osób, bo swoją życzliwością, chęcią niesienia pomocy, uśmiechem i radością zaraża innych. Mowa o młodym policjancie z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu - post. Sebastianie Wróblu.
Jak już wspomnieliśmy, prawdziwą pasją post. Wróbla jest spadochroniarstwo. Zaczęło się w 2005 r. i od tego czasu nasz bohater wykonał 147 skoków. Jak mówi, daje mu to poczucie prawdziwej wolności. To skoki sprawiają, że człowiek staje się pewniejszy siebie, bo za każdym razem dokonuje rzeczy niemożliwych, które wymagają przełamania strachu i nie lada odwagi. Swoją wiedzą dotyczącą podniebnych akrobacji podzielił się również z koleżankami i kolegami kursu podstawowego – podczas spotkania w ramach cyklu KNOW HOW oraz z uczestnikami Warsztatów Terapii Zajęciowej w Leżenicy.
Jak podkreśla, mundur towarzyszył mu od dzieciństwa. Jako uczeń szkoły podstawowej udzielał się w harcerstwie, później ukończył technikum żeglugi śródlądowej we Wrocławiu, w wojsku przez rok służył w plutonie ratowniczym. Następnie przyszła decyzja o wstąpieniu do Policji. Teraz marzy, by kiedyś móc połączyć swoje pasje z codzienną służbą. Nasz bohater ma do tego wszelkie predyspozycje, ponieważ oprócz spadochroniarstwa uprawia także bieganie, pływanie i wspinaczkę. Uczestniczył w wielu biegach na orientację, maratonach, półmaratonach czy słynnym „Biegu katorżnika”. W ciągu 2 lat zdobył „koronę maratonów” (Kraków, Poznań, Dębno, Wrocław, Warszawa), jest członkiem grupy Maratony Polskie Team i zajął 200. miejsce w Maratonie Wrocławskim, w którym uczestniczyło ponad 2000 osób. Wspiął się także na wrocławską Iglicę.
Oprócz sportów, które ujarzmiają żywioły, post. Wróbel uwielbia podróżować, bo jak wspomina „podróżując można zobaczyć coś nowego, poczuć dreszcz pozytywnych emocji i poznać ciekawych ludzi”. Dlatego często można go spotkać na pieszych wędrówkach z przyjaciółmi. Ma w sobie wiele uporu i zaciętości w dążeniu do celu i realizacji kolejnych marzeń. Jest absolwentem Administracji na Uniwersytecie Wrocławskim, a jeszcze zanim na dobre zaczęła się przygoda ze skokami, post. Wróbel w „cywilu” był instruktorem, wykładowcą i egzaminatorem nauki jazdy. Sam też jest szczęśliwym posiadaczem siedmiu kategorii prawa jazdy. W związku z powyższym nie dziwi fakt, że jego życiowym mottem jest antyczna maksyma „Per aspera ad astra”. Wierzymy, obserwując jego zaangażowanie i pasję, że z pewnością osiągnie wszystko, co sobie wymarzy.
autor: Anna Fons
(17.05.13)