Inside stories – debiut literacki Anny Fons
Bez niej Szkoła Policji w Pile nie byłaby taka, jaką ją znamy. Odkąd siedem lat temu rozpoczęła w niej pracę, życie kulturalne nabrało tu rozmachu i barw.
Bez niej Szkoła Policji w Pile nie byłaby taka, jaką ją znamy. Odkąd siedem lat temu rozpoczęła w niej pracę, życie kulturalne nabrało tu rozmachu i barw. Współtwórczyni cyklu Know How (spotkań z ekspertami z różnych dziedzin nauki, podczas których dzielą się oni ze słuchaczami swoją wiedzą i doświadczeniem), wolontariusz, pomysłodawczyni i kuratorka kilkudziesięciu wystaw zaprezentowanych w szkolnej galerii sztuki „Akwarium”, cichy kierownik zespołu muzycznego „Awans”. Zna ją wiele osób – tysiące słuchaczy (uczestnicy różnego rodzaju kursów) oraz dzieci i starsi, którzy mieli okazję zwiedzać pilską Szkołę. To ona, z wykształcenia historyk i dziennikarz, przybliża im dzieje budynku i opowiadała o blisko 60-letniej obecności w jego murach Szkoły Policji. Ci, którzy ją znają, wiedzą, że jeśli coś rozpocznie, to wszelkimi drogami dąży do tego, by przedsięwzięcie miało swój szczęśliwy finał.
Wczoraj, w sali kameralnej Regionalnego Centrum Kultury w Pile odbyła się premiera debiutu literackiego Anny Fons zatytułowanego Inside stories. Do tej pory pani Anna znana była mieszkańcom Piły jako autorka artykułów opublikowanych w prasie regionalnej oraz jako autorka wystaw fotograficznych: Wschody i zachody Księżyca (2008 r.) oraz „Królowa Luiza w Pile, czyli Piła(nie)znana” (2010 r.). Anna Fons jest także autorką opowiadań poświęconych mieszkańcom Grodu Staszica, które ukazały się w dwóch seriach wydanych przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Pile (W poszukiwaniu tożsamości kulturowej miasta oraz Obecność i ślad, czyli rzecz o Pilanach wartych spotkania). Jak mówi o swoim debiucie „W Inside stories piszę wiele o sobie, swoich przeżyciach, troskach, ale też o wspaniałych rzeczach i ludziach, których spotkałam na swojej drodze. To rodzaj bloga, pamiętnika, z elementami eseistyki, ale w formie książkowej. Coś zupełnie innego niż do tej pory i sama jestem ciekawa reakcji znajomych, z których część została nawet bohaterami Inside.
Jak się okazało, reakcja na debiut literacki przeszła najśmielsze oczekiwania Autorki. Ponad sto osób zapragnęło wziąć udział w tym ważnym dla Autorki, wydarzeniu. „To kolejny etap w moim życiu – jak przyznaje pani Anna – Mam już jednak pomysł na coś nowego...” Mając zatem w pamięci jeden z fragmentów książki („... Tak więc jako dziecko z nad-produktywną wyobraźnią, musiałam znaleźć dla niej ujście w czymś, co można robić w spokoju. I może właśnie dlatego piszę, fotografuję... pozostaję zawsze głodna nowych ... wrażeń”), możemy być pewni, że wkrótce usłyszymy o kolejnym projekcie Anny Fons.
Spotkanie poprowadził Mirosław Nalepa, natomiast fragmenty książki czytała Małgorzata Chwiłkowska.
autor: Waldemar Hałuja
zdjęcia: Sebastian Wróbel
(26.04.13)