Policjant z artystyczną duszą
Wszyscy znamy tę scenę. Na samotnej pustyni do pilota zepsutego samolotu, podchodzi mały chłopiec z prośbą ? ?Narysuj mi baranka?.
Wszyscy znamy tę scenę. Na samotnej pustyni do pilota zepsutego samolotu, podchodzi mały chłopiec z prośbą ? ?Narysuj mi baranka?. To oczywiście początek ?Małego Księcia?, ksiązki, która do dziś wzrusza i uczy wrażliwości dla drugiego człowieka. Podobnie wiele wspólnego z rysowaniem, malowaniem i niesieniem pomocy innym ma post. Krzysztof Gumiński z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, a obecnie słuchacz kursu podstawowego z kompanii IV. Jak wspomina, już jako dziecko, niczym postać z bajki o ?zaczarowanym ołówku?, rysował wszystko, co chciał mieć i co wzbudzało jego zainteresowanie. I tak dziecięce malunki, przekształciły się w pasję. Dziś post. Gumiński, mimo swojego wykształcenia - ukończył etnologię i antropologię kulturową na Wydziale Historycznym UAM w Poznaniu - to bardziej znany jest wśród przyjaciół jako znakomity rysownik, portrecista i karykaturzysta.
Kiedy tworzy, lubi dokumentować poszczególne etapy powstawania dzieła. A tworzy wiele, potrafi przenieść na papier postaci ze zdjęcia, czy osobę widzianą w oknie odjeżdżającego pociągu. Swoje artystyczne talenty odziedziczył po tacie i babci, która jest autorką przepięknych pejzaży. Inspiracje czerpie z graffiti, ponieważ jak mówi jest to bardzo pojemna dziedzina sztuki, zawiera w sobie wiele technik i stanowi dla niego niewyczerpane źródło natchnienia i fascynacji. Najpierw powstają szkice, później z nich rodzą się kolejne obrazy, choć nie tylko. Nasz bohater zajmuje się także wystrojem wnętrz (ostatnio odnowił kuchnię, która została wystylizowana na? afrykańską dżunglę), projektuje znaki firmowe oraz bierze udział (z sukcesami) w rozmaitych konkursach. Tworzy także sztukę użytkową, przemalowuje i udoskonala z pozoru zwykłe rzeczy, przerabiając je w jedyne w swoim rodzaju dzieła sztuki.
Oprócz tego wszystkiego post. Gumiński znajduje czas na projektowanie tatuaży i rzeźbienie w glinie. Interesuje się także poezją, lubi jazdę na rowerze i często bierze udział w rowerowych maratonach. Jest także zapalonym kibicem piłki nożnej. Jakby tego było mało, kocha podróże, zwiedził już Grecję, Włochy, Wielką Brytanie i zieloną Irlandię. Jak mówi, do Policji wstąpił kontynuując rodzinne tradycje mundurowe, jego tata jest żołnierzem, a brat ? policjantem. W tej pracy pociąga go możliwość niesienia pomocy i wiele okazji do poznawania ludzi, bo przecież jako etnologa zawsze fascynowali go ?inni? i tajemnice duszy drugiego człowieka.
(12.03.10)