Z łezką w oku
Ktoś kiedyś powiedział, że w każdym pożegnaniu jest coś z umierania... Z łezką w oku, pełni wspomnień, rozstaliśmy się wczoraj ze słuchaczami kursu podstawowego kompanii 5. Od 4 grudnia ...
Ktoś kiedyś powiedział, że w każdym pożegnaniu jest coś z umierania... Z łezką w oku, pełni wspomnień, rozstaliśmy się wczoraj ze słuchaczami kursu podstawowego kompanii 5. Od 4 grudnia ubiegłego roku wspólnie dążyliśmy do finału w postaci egzaminu kończącego szkolenie. I chociaż wyniki egzaminu nie do końca spełniły nasze oczekiwania, to żal nam się rozstawać. Ten kurs to grupa wyjątkowych ludzi. To ich zapał i oddanie napędzały przez ponad pół roku działalność wolontaryjną, akcje honorowego krwiodawstwa, funkcjonowanie samorządu słuchaczy i ?hałasy? generowane przez zespół muzyczny ?Awans?. Skwitujemy to krótko ? DZIĘKUJEMY!
(03.07.08)