Nie czyń innym tego, co Tobie niemiłe
"Nie czyń innym tego, co Tobie niemiłe" to jedno z przysłów, którym kieruje się post. Rafał Ptaszkiewicz z KMP w Gorzowie Wielkopolskim, a obecnie słuchacz kursu podstawowego kompanii V w naszej Szkole.
"Nie czyń innym tego, co Tobie niemiłe" to jedno z przysłów, którym kieruje się post. Rafał Ptaszkiewicz z KMP w Gorzowie Wielkopolskim, a obecnie słuchacz kursu podstawowego kompanii V w naszej Szkole. Od zawsze interesowały Go sporty obronne; w wieku 19 lat zaczął ćwiczyć m.in. taekwondo, później kung-fu, kick-boxing, capoiera, thai-boxing. Z każdej z tych dyscyplin czerpie jak najwięcej, drobiazgowo obserwując (jako zodiakalna Panna ma to w genach), a później łącząc ze sobą wszystkie potrzebne w danej chwili elementy. Lubi także, podobnie jak nasz mistrz sierż. Krzysztof Plombon, kolekcjonować rozmaite ostrza, noże i miecze bokkenu, którymi posługuje się w walce.
Jeszcze zanim Rafał Ptaszkiewicz stał się posterunkowym Ptaszkiewiczem, działał w rozmaitych organizacjach pozarządowych i wolontaryjnych. W Bogdańcu pod Gorzowem Wielkopolskim prowadził razem z grupą przyjaciół wakacyjne półkolonie dla dzieci. Uczestniczył w powstaniu Eskalon Group, zajmującej się pomocą młodzieży z rodzin patologicznych, dla której organizował różnego typu zajęcia i warsztaty. Działał też w świetlicy socjoterapeutycznej w Stowarzyszeniu Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna w Centrum Charytatywnym im. Jana Pawła II.
Oprócz tego post. Ptaszkiewicz brał udział w akcjach poświęconych profilaktyce bezpieczeństwa kobiet, nastolatków, osób starszych - współpracował ze słuchaczami Uniwersytetu III Wieku, organizował pokazy sztuk walki. A wszystko to pomiędzy zajęciami na PWSZ w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie studiuje na III roku pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej ze specjalnością praca socjalna.
Jego pasja do bezinteresownej chęci niesienia pomocy drugiemu człowiekowi jest obecna i widoczna także w Szkole. Post. Ptaszkiewicz wielokrotnie angażował się w akcje wolonytaryjne, m.in. wyjazdy na pilskie warsztaty terapii zajęciowej, do Rzadkowa czy na Galę Wolontariatu.
Oprócz sztuk walki i działalności wolontaryjnej, wielkim hobby naszego bohatera jest sport. Często można Go spotkać jak biega po szkolnym parku. Ćwiczy minimum 2 godziny dziennie, stara się co najmniej raz na tydzień odwiedzić siłownię. Ćwiczy, aby wzmocnić się fizycznie (trening kondycyjny z elementami samoobrony - ciosy, kopnięcia, dźwignie), a przede wszystkim psychicznie; nie jest Mu obca "Technika pustki" polegającą na kreowaniu własnego "ja".
Ruch na świeżym powietrzu i piękno otaczającej przyrody, to rzeczy, które post. Ptaszkiewicz lubi najbardziej. I może właśnie dlatego uwielbia podróżować, odwiedzać nieznane zakątki kraju, poznawać nowych ludzi. Zakochał się w polskich górach, gdzie organizował obozy surwiwalowe dla młodzieży.
Tak więc szybkość, sprawność, precyzja, ale też umiejętność dostrzegania tego, co ważne i chęć niesienia pomocy innym, to cechy, których z pewnością nie brakuje młodemu funkcjonariuszowi V kompanii, bo jak sam o sobie mówi "zostałem policjantem, aby móc pomagać młodzieży z rodzin patologicznych".
(20.03.08)